www.teczoweogrody.fora.pl

Piotr25_2

Endrjus, a nie zdarzyło Ci się zatrzymywać w ostatniej chwili przed nadjeżdżającym z lewej? Wiesz, jak to zwykle z naszymi przepisami bywa - nie musisz tego przestrzegać. Biorąc pod uwagę skuteczność naszej policji nigdy nie zapłacisz za to mandatu Wink

a jak przywalisz to po prostu będzie Twoja wina. Nikt nikogo nie ogranicza.
A tak przy okazji to brak znaku o tym że jest to strefa zamieszkania zniósł również ograniczenie prędkości więc hulaj dusza. Widziałem już takich co na trzecim biegu z osiedla wyjeżdżają więc im ten znak chyba i tak nic nie mówił.

Endrjus

Piotr zdarzyło mi się hamować przed szybko jadącym autem z lewej strony ale takie są zasady włączania się do ruchu...nic nie jedzie jedziesz bez zatrzymywania się, jedzie stajesz i przepuszczasz Smile

a strefa zamieszkania nawet jak była to i tak nikomu nie przeszkadzała Smile

Nie jestem przeciwnikiem stawiania znaków tylko powinny być stawiane z głową...czemu są znaki zakaz zatrzymywania?nie wystarczą zakazy postoju? moim zdaniem w zupełności...ale to nie zmienia faktu ze nikt ich i tak nie będzie przestrzegał.

Piotr25_2

dokładnie tak jak piszesz. Znaki to tylko znaki. Do tego trzeba jeszcze wyobraźni i doświadczenia. Co do prędkości na osiedlu to uważam (może to śmieszne) progi zwalniające bo niektórym nie przeszkadza wyjeżdżać jak wariat.

niewmag

RT

Popieram

mike

trudno się nie zgodzić. najdziwniejsze było lato, kiedy niektórzy parkujący auta na parkingu przy bramie nie potrafili zwolnić wzbijając tumany piachu, który opadał potem na zaparkowane tam auta, wliczając ich własne.

mamy dużo matek z dziećmi spacerującymi z wózkami, bądź już chodzącymi pociechami po osiedlu. Samochodów mnóstwo, widoczność mocno ograniczona. Strach pomyśleć co może dać kombinacja nadmiernej prędkości i pecha...

Monia

a co sądzcie, aby "rzucić" pomysł gryfowi - bezpośrednio, czy też przez pana zarządcę, o dorobieniu parkingu przy końcu bloku A3 (tam gdzie był pierwszy prowizoryczny plac zabaw) ??? teraz teren stoi nie wykorzystany - jedynie widywani są właściciele wyprowadzający swoje pieski. kilka miejsc więcej by się przydało.....

Endrjus

Jestem jak najbardziej za!
Już kiedyś pisałem że parking powinien być przedłużony do tego niby miejsca dla inwalidy...
Wczoraj dwa auta właśnie tak stały na trawniku...i z jednej strony mnie to wkurza a z drgugiej nie dziwie sie...zaparkowanie po 22 graniczy z cudem Sad

Miało być tak pięknie Smile

dużo miejsc parkingowych a to co jest teraz...ta parkingowa masakra to tylko początek...jak wszyscy zasiedlą N-ke to dopiero zacznie się meksyk...o boisku to raczej możymy zapomnieć.

jan

pamietajcie o drodze do płotu i bramce na Bursztynowe! to że nie ma tego teraz i moze długo jeszcze nie będzie to nie znaczy, że nigdy nie będzie!

dora

ten temat już byl omawiany z panem zarządcą kiedyś i dowiedzialam się że jest to niemożliwe bo gryf nie zrobi nic więcej niż jest na planie i ewentualne zmiany mogą być po zakończeniu inwestycji na NASZ koszt.

jan

ale tak czy owak powinni zrobic tą ściężke do płotu na bursztynowe bo tak jest w planie - mimo tego, że przejscia nie ma... a na tej ścieżce będzie choć jedno ale jednak miejsce do parkowania
skoro droga jest w planie to dlaczego jej nie zrobili?

pecker

Nie wiem ile już kartek moja żona wsadziła za szyby samochodów parkujących za tyle budynku B4, ludzie są tak bezczelni, że ustawiają samochód na drodze przed garażami, przy latarni, zastawiając wyjazd z dwóch garaży B4 i jednocześnie miejsce do manewrów dla wyjeżdżających z garaży budynku z naprzeciwka. Nawet obecnie wyjrzałem za okno i stoi właśnie dłuuuugie, granatowe chyba volvo. Ja nie wiem, trzeba być chyba nienormalnym, bo normalny człowiek to przewidzi, że ktoś może chcieć rano wyjechać, a manewrowanie na śniegu do przyjemnych nie należy, ostatnio straciłem z żoną 30 minut, nie mogąc wjechać do garażu, ponieważ ktoś obok zaparkował krzywo, z kufrem na mojej drodze dojazdowej do garażu. Normalnie szkoda gadać.

pecker

No, kartka wsadzona, najlepsze jest to co zobaczyłem Smile

oczywiście śmieję się sakrastycznie, volvo stoi sobie spokojnie nadal, a nieco dalej dwa samochody zaparkowane centralnie na drodze, na całej jej szerokości. Chodnik przy B4 jak zwykle z samochodami, nie da rady przejść.

panczew

Witam,
No bo to jest tak ze a co mozna, wowczas radze policje wzywac, oni lubia takie "normalne" sposoby parkowania. I nie tlumaczy tego debilizmu nawet padajacy snieg.
Policja pomoze dzwoncie i jak zaczna krecic proscie o imie i nazwisko osoby przyjmujacej zlecenie. Na te slowa raczej interwencjaq pewna bedzie Smile

A to volvo to nie przypadkiem z biedrnkami na przedniej klapie. Ta pani wyjatkow czesto podpada ze swoim parkowaniem... ale nie tylko ona...
Pozdro