www.teczoweogrody.fora.pl

panczew

Witam,
Monia krew Cie zalewa, ale popatrz na to od innej strony, nie kazdy mamaly samochod. Jesli zaparkujesz tak jak wsponiane linie pokazuja, to albo z samochodu nie wyjdziesz, albo do niego rano nie dojdziesz...niestety.
Blad konstrukcyjny tego parkinga, nie zmienia to jednak faktu ze niektorzy faktycznie parkuja tak jak by mieli wozy drabiniaste...
Pozdro

jan

prosze państwa.. - mamy przeciez Zarządce - niech kazdy z jakimkolwiek problemem wspólnym/osiedlowym osobistym pójdzie do tego faceta i mu wyjasni, zarzadca ma obowiązek zająć się problemem a jak nie chce albo rozkłada ręce to rozliczymy z tego. Trzeba zgłaszac problemy bo zarzadca sam nic nie dostrzeże a skoro mu nie zgłaszamy to wyciaga wniosek, ze wszystko jest idealnie.. osiedlowa sielanka!A kazdy problem mozna rozwiązac! Tylko trzeba chciec

czy ktos pamieta jak w marcu na zebraniu była mowa o zebraniach co 3 miesiace? mija 7 miesiecy..a problemy pozostały.

czemu wszyscy są tacy bierni????????????????????????????????????

panczew

Jan,
Az normlanie sie chyba przejde do tego pana "zarzadcy" i sie go zapytam co jest grane, ja tu mieszkam od czerwca wiec nie wiedzialem o takim uzgodnieniu. A racje masz jak jest problem do zarzadcy, przeciez za cos mu placimy...
Pozdro

jan

no właśnie o to chodzi.. za cos go chodujemy przeciez
niech siedzi i mysli jak rozwiazac np. problem parkowania itp

Pemos

miastek

Witam.
Jestem właścicielem srebrnego Nissana Patrola, tego wiecznie brudnego.
Dzisiaj rano pewna Pani "sąsiadka" zostawiła mi list za wycieraczką w którym to zwraca mi uwagę, że mój samochód jest zbyt duży żebym mógł go parkować na parkingu, bo ona nie może wsiąść do auta i ulokować w nim dziecka.
Więc ja odpowiadam, że owszem samochód jest większy niż większość aut na naszym osiedlu ale jest kilka równie dużych (np. Mercedes E-klasa, Nissan Murano, ...) tyle, że tamte chyba mniej rzucają się w oczy i dlatego Pani "sąsiadce" nie przeszkadzają.
Staram się ZAWSZE parkować równo do linii wyznaczających miejsce a samochód spokojnie się w nim mieści więc raczej nie jest za duży.
Sam mam czasami problemy z ulokowaniem dziecka w foteliku w drugim aucie mimo, że obok nie stoi mój nissan bo ktoś nie potrafi zaparkować.
W dodatku akurat wczoraj gdy parkowałem nie stał obok żaden samochód ani po prawej ani po lewej stronie. Rano po prawej stał Mercedes E-klasa, więc owa Pani musiała sama wieczorem zaparkować po lewej stronie od mojego samochodu i później miała pretensje do mnie, że ma za mało miejsca.
Mam takie samo prawo do parkowania na parkingu jak wszyscy inni mieszkańcy tego osiedla bez względu na gabaryty ich samochodów, no chyba, że Pani "sąsiadka" wskaże mi miejsce w którym mogę parkować i zadba o to aby zawsze było wolne, ale raczej wątpię bo musiała by się ujawnić a dzisiaj odważyła się tylko na podpis "sąsiadka".
Pozdrawiam

panczew

Witam,
Pemos ja wiem ze duzo nie wiem no ale coz, ucze sie
miastek i tu masz racje, ja widze jak masz zaparkowany samochodzik i tak sie sklada ze nie widze w tym nic co by mialo jakiejs sasiadce przeszakdzac. Ja jestem wlascicielem Forda jeepa i jak jeszcze nie mialem garazu tez tak parkowalem aby bylo dobrze. Efekt pare razy musialem sie przeciskac kolo drzwi plus ladne znaki ludzi ktorzy otwierajac swoje "fury" nie patrzyli na to ze obok ktos stoi. I tu jest przyklad na to co napisalem wyzej, my majac wieksze samochody kominowalismy jak zaparkowac aby nikomu nie przeszkadzac, a wlasciciele aut mniejszych nie uwlaczajac im oczywiscie parkuja tak, ze niedlugo my moglibysmy parkowac na tym jednym miejscu. Smile

Pozdro

teczowa_o

To ja jako właścicielka malutkiego i wąskiego samochodzika Wink

zaświadczam, że obaj wyżej wymienieni właściciele dużych aut parkują zawsze równiutko między liniami i nikomu nie przeszkadzają.

Postulat "sąsiadki" mnie rozbawił niezmiernie - czy podała do jakich rozmiarów auta mogą parkować, dała jakieś wytyczne?
miastek puść to w niepamięć, szkoda nawet strzępić języka.

LOS

Tak, tak - zgadzam sie w całej rozciągłości ten Nissan jest za duzy i nie dośc tego ciągle brudny i wogóle......i wogóle..... Panie sasiedzie miastek czas pomyślec o czyms mniejszym - jest Seicento do wzięcia od sasiada z dołu (bez wspomagania ale parkuje sie idealnie ) Optuje Pan.

hadar

Nie, nie chyba już nie trzeba. Dzisiaj miastek zaparkował absolutnie perfekcyjnie. Cicho i dyskretnie na skraju parkingu tak, że obok każda mama z każdym fotelikiem zapakuje się bezproblemowo do auta. Jak dla mnie to mógłby wręcz zaaresztować to miejsce Smile

Monia

cześć,
panczew, nie mam najmniejszego autka, i też muszę czasem się nakręcić moim kombi, tak aby inni też mieli możliwość zaparkować swoje auta.
chodzi mi bardziej o to co wyprawiają egoiści (??) bo już sama nie wiem jak ich nazwać - zainteresowanych tematem odsyłam do galerii.

panczew

Witam,
Monia no zdjecia pierwsza klasa, super sposob na pokazywanie egoizmu co niektorych, ale ale na zdjeciu nr trzy doskonale widac to o czym wspomianlem wczesniej, kontruktor tych lini nie uwzglednil rozmiarów aut i jesli sie zaparkuje tak jak te linie pokazuja to jest bardzo ciasno, a w przypadku aut takich jak my mamy (czyt. duzych) wyjscie lub wejscie jest czasem niemozliwe, ja juz jednak tego problemu nie mam z racji posiadania swojego garazu, ale problem niestety maja inni... Wiec po raz kolejny prosba, jak juz sie zaparkuje swojego furacza warto sprawdzic jak to wyglada po wyjsciu z samochodu, to nie zajmuje za wiele czasu...
Pozdro
Pozdro

niewmag

jan

Monia

hehe, z tego co zauważyłam dziś rano, galerię można aktualizować niemal codziennie. przykre - niestety Sad