 |
www.teczoweogrody.fora.pl forum mieszkańców osiedla teczowe ogrody
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dc
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B7
|
Wysłany: Nie 16:56, 05 Kwi 2009 Temat postu: Re: ten jeden nieuprzejmy |
|
|
mariusz napisał: | nie wiem, czy mi sie w takiej sytuacji chce dreptac na 15m dalej polozony parking. |
to zart? czy jak to rozumiec? z jednej strony to chyba nawet nie powinno sie tego komentowac, ale noz sie otwiera jak cos takiego czytam...
a i jeszcze jedno. Jesli moglbym sie spytac jak ta karta wyglada o ktorej Pan wspomina? ktos sie podszył pod policje? jakies to naciagane...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dc dnia Nie 16:57, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gosza
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B7 17
|
Wysłany: Nie 17:09, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
WOW... i możemy zapomnieć o sąsiedzkiej życzliwości z takim podejściem... może warto zastanowić się nad swoim postępowaniem, bo ktoś może wam samochód porysować (ups... czy to przypadkiem nie wy poradziliście mi uważać w tej kwestii na mój samochód )
A i rada dla właściciela garażu, który jest blokowany przez groszkowy samochód Mariusza. On sam stwierdził, że nauczy się nie parkować przed garażami dopiero jak mu samochód odholują
Pewnie skoro jesteś tak złośliwy to od tego wpisu będziesz stawał przed moim garażem...
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Gosza dnia Nie 17:09, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczkoski
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:57, 05 Kwi 2009 Temat postu: Re: ten jeden nieuprzejmy |
|
|
mariusz napisał: | kaszczycho napisał: | A ja mam dobrą wiadomość bo z mojej klatki już tylko jeden sąsiad stawia auto pomiędzy A3 a B7 ale on niestety nawet nam dzień dobry nie odpowiada więc nie wiem jaką metodą obrać by jakoś do tego Pana dotrzeć.... |
jestem wlascicielem groszkowej pandy i rzeczywiscie parkuje miedzy budynkami A3 i B7.
za brak "dzien dobry" przepraszam - nie robie tego z premedytacja, ale za parkowanie w odleglosci umozliwiajacej swobodne wjechanie do garazu (drugi garaz od lewej) nie zamierzam. wrecz przeciwnie robie to z czystej zlosliwosci.
wkurzaja mnie intrygi ze strony wlascicieli garazu (drugi garaz od lewej). po jakiego grzyba zostawiac komus karteczki za wycieraczka, ktore rzekomo wypisal policjant? przeciez pozniej musze wyjasniac sprawe na posterunku. dzwonic, jezdzic... a wystarczylo podejsc i powiedziec, ze majac "pas startowy" przed garazem i tak trudno mi do niego wjechac. mniejsza o powod. kazdy jakis tam sobie ma.
a tymczasem policja zainteresowala sie tajemniczymi karteczkami i kto wie, jak to sie skonczy...
ja wiedzac, ze zachowujac odpowiednia odleglosc, tak naprawde nikogo nie zastawiam. straz pozarna tez obok przejedzie. nie wiem, czy mi sie w takiej sytuacji chce dreptac na 15m dalej polozony parking.
tak wiec drodzy sasiedzi, objektywnie na to patrzac, macie wystarczajaco duzo miejsca, zeby do garazu wjechac i wyjechac. tak tez codziennie robicie. przynajmniej w dni kiedy moja panda stoi na przeciwko. moze wyburzymy budynek A3, poniewaz stoi rowniez w poblizu waszego garazu? co wam tak naprawde przeszkadza?
to by bylo na tyle z mojej strony.
w pelni popieram i wspolczuje wszystkim, ktorym garaze naprawde zastawiaja.
pozdrawiam,
mariusz |
Czlowieku! zastanow sie co ty wygadujesz. Tak sie sklada, ze to ja jestem wlascicielem tego garazu, ktory notorycznie blokujesz. Karteczki z prosbami o niezastawianie nieskutkuja. Ciesze sie ze pojechales na komisariat i Pan policjant potwierdzil to, ze parkujesz nieprawidlowo.
Ale jak ktos to robi ze zlosliwosci, i jeszcze sie tym chwali - to pozostawiam bez komentarza. Najlepsze jest to co mi napisales w smsie - posc mi "strzalke" to auto przestawie. Ja nie mam zamiaru dzwonic do Ciebie jak bede chcial wjechac/wyjechac do garazu. To jakas paranoja. Dlatego jedynym wyjsciem dla mnie jest Policja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dc
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B7
|
Wysłany: Nie 19:17, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
"pusc mi strzalke to auto przestawie"
no to sie usmialem do rozpuku. choc w sumie to nie wiem czy tu jest z czego sie smiac. gdzie my zyjemy??!!
wspolczuje oczkoski.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Endrjus
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A3 20/10
|
Wysłany: Nie 22:08, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Dziwi mnie postawa mojego sąsiada...to że do dzień dobry trzeba było go przyzwyczaić to pomijam...bo każdy inaczej to odbiera...jedni mówią dzień dobry tym których znają inni nikomu...to mi nie przeszkadza mój żonex się śmieje jak mówię wszystkim dzień dobry i dziwnie się na mnie ludzie patrzą
co do parkowania to pozostawie to bez komentarza...myślałem że z FZG są sami fajni ludzie...przynajmniej liczne grono moich znajomych z tego regjonu na to wskazuje
Czasami szkoda mi że nie mam garażu mógłbym po całym dniu rozładować złą energie zawsze mam w bagażniku linke holowniczą i coś jeszcze dla bardzo upierdliwych...mogło by być ciekawie ale wtedy dzielnicowy był by pewnie częstym gościem na naszym osiedlu...
ręce opadają...miało być miło spokojnie a jak do tej pory same awantury...i jeszcze okazuje się że 15m do parkingu to jakiś masakrycznie wyczerpujący dystans...niedługo psy będą wyprowadzać na klatki schodowe bo przecież na trawnik za daleko...nie mówiąc o sprzątaniu...
to tyle na dzisiaj bo już mnie ktoś upominał żebym się nie rozpisywał
Pozdrawiam sąsiada mam nadzieję ze to był tylko jeden z jego złych dni i jeszcze jedna refleksja na sam koniec...myślę że skoro juz "razem" mieszkamy to dobrze by było zebyśmy się lubili...a chociaż tolerowali...nie musimy sie kochać ale postarajmy się nie wchodzić w drogę innym...wszystkim nam będzie łatwiej
pozdrawiam wsystkich...wredny sąsiad
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Endrjus dnia Nie 22:34, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
teczowa_o
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B1
|
Wysłany: Pon 7:25, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Endrjus - po pierwsze rozpisuj się ile wlezie - to też dobry sposób na upuszczenie sobie pary
Po drugie nie zgodzę się, że są "same awantury" - ja tam widzę raczej narastającą atmosferę życzliwości, czasem tylko znajdzie się coś... ktoś...
I równowaga jest zachowana
Możemy mieć tylko nadzieję, że przykład tych życzliwych i delikatne napomnienia sprawią, że czarne owce zrozumieją jak bardzo tu nie pasują i zamiast szczycić się swoją złośliwością - zaczną się jej wstydzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
niewmag
Dołączył: 26 Mar 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B7/17
|
Wysłany: Pon 8:36, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jejku, przez weekend nie zagladalam na forum...i rzeczywiscie noz sie w kieszeni otwiera.
obserwujac sytuacje "parkingowa" przez ostatnie dni zaczynam tracic wiare w to, ze osiagniemy jakis kompromis w kwestii parkowania. to, co sie dzialo za blokiem B7 na dojezdzie do garazy to jest jedna wielka masakra!!! parkowanie pod klatkami podobnie...moze zaczniemy parkowac w klatkach, zastawiajmy sie nawzajem, blokujmy wjazd do garazy....nie ma co, to jest polska wlasnie??? nie spotkalam sie wczesniej z takimi zachowaniami, a mieszkalam na dwoch roznych osiedlach wybudowanych w latach 70-ych....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mariusz
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:48, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
witam wszystkich bardzo serdecznie!
szkoda, ze przeczytaliscie tylko trzy pierwsze zdania mojego postu. przy czym wybraliscie z tresci tylko, co Was interesuje.
ale ciesze sie, ze go napisalem.
troche Was podpuscilem, ale warto bylo. nie zaluje, ze stalem sie wrogiem nr 1. mam to gdzies. mysle ze warto wiedziec, z kim ma sie do czynienia.
A TERAZ PROSZE CZYTAC DALEJ:
prawie kazdy z Was pisze o sasiedzkiej zyczliwosci. przy czym tyle w Was nienawisci i checi zemsty. NIEWAZNE czy samochod Wam garaz zastawia, czy wlasciwie nie. WAZNE ze stoi przed Waszym garazem i to jest NIEWYBACZALNE.
mowie tu przede wszystkim o groszkowej pandzie i panu oczkoskim, poniewaz wjezdza on sobie do garazu i wyjezdza - pomimo pandy - jakby nigdy nic, a ja staram sie nie zostawiac auta na tym wezszym odcinku z przodu. tam mozna RZECZYWISCIE latwo kogos zastawic.
no ale coz. mentalnosci sasiadow nie zmieni sie z dnia na dzien, zwlasza jesli oni sami sie na wzajem nakrecaja.
to najprawdopodobniej moj ostatni post na tym pelnym nienawisci forum.
mieszkam pod 20/5 i jesli ktos chce rzeczowo porozmawiac lub potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, to zapraszam.
DZIEKUJE!
PS
pan oczkoski moze sie juz odcietrzewic, bo jeszcze zawalu dostanie. panda bedzie w miare mozliwosci parkowac tak, zeby mogl Pan sie jeszcze dlugie lata zdowiem cieszyc.
aha, wszelkie wikole i inne szkody, beda ze zdwojona sila odwdzieczane. no ale to chyba jest jasne. przeciez nie mozemy tolerowac chamstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Endrjus
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A3 20/10
|
Wysłany: Pon 9:49, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
teczowa_o napisał: | Po drugie nie zgodzę się, że są "same awantury" - ja tam widzę raczej narastającą atmosferę życzliwości, czasem tylko znajdzie się coś... ktoś... |
Dobra o tych awanturach napisałem troszke przewrotnie jest co raz lepiej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Endrjus
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A3 20/10
|
Wysłany: Pon 10:00, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
mariusz napisał: | witam wszystkich bardzo serdecznie!
szkoda, ze przeczytaliscie tylko trzy pierwsze zdania mojego postu. przy czym wybraliscie z tresci tylko, co Was interesuje.
ale ciesze sie, ze go napisalem.
troche Was podpuscilem, ale warto bylo. nie zaluje, ze stalem sie wrogiem nr 1. mam to gdzies. mysle ze warto wiedziec, z kim ma sie do czynienia.
A TERAZ PROSZE CZYTAC DALEJ:
prawie kazdy z Was pisze o sasiedzkiej zyczliwosci. przy czym tyle w Was nienawisci i checi zemsty. NIEWAZNE czy samochod Wam garaz zastawia, czy wlasciwie nie. WAZNE ze stoi przed Waszym garazem i to jest NIEWYBACZALNE.
mowie tu przede wszystkim o groszkowej pandzie i panu oczkoskim, poniewaz wjezdza on sobie do garazu i wyjezdza - pomimo pandy - jakby nigdy nic, a ja staram sie nie zostawiac auta na tym wezszym odcinku z przodu. tam mozna RZECZYWISCIE latwo kogos zastawic.
no ale coz. mentalnosci sasiadow nie zmieni sie z dnia na dzien, zwlasza jesli oni sami sie na wzajem nakrecaja.
to najprawdopodobniej moj ostatni post na tym pelnym nienawisci forum.
mieszkam pod 20/5 i jesli ktos chce rzeczowo porozmawiac lub potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, to zapraszam.
DZIEKUJE!
PS
pan oczkoski moze sie juz odcietrzewic, bo jeszcze zawalu dostanie. panda bedzie w miare mozliwosci parkowac tak, zeby mogl Pan sie jeszcze dlugie lata zdowiem cieszyc.
aha, wszelkie wikole i inne szkody, beda ze zdwojona sila odwdzieczane. no ale to chyba jest jasne. przeciez nie mozemy tolerowac chamstwa. |
I tutaj troszkę racji sąsiadowi musze przyznać...dużo w nas "nienawiści"...ale ja właścicielom garaży się nie dziwie
Mariusz muszę Cię zmartwić, nie stałeś się wrogiem nr 1...poprostu nie rozmiemy dlaczego tak ciężko stanąć Ci na parkingu...choć by po to żeby oczkowski nie miał się czego czepiać
Nie jestem zwolennikiem wikoli i spuszczania powietrza z kół..ale jak bym miał garaż i po raz enty by był zastawiony bez powodu to poprostu przeholował bym autko metr czy dwa i tyle...jak byś się zachował jak byś codziennie wchodził do klatki a tam przed twoimi drzwiami stoi szafa sąsiada?Nie zdenerwował byś się za 100 razem? Ja nie mam garażu i mi twoja pandzina nie przeszkadza...ale rozumiem właścicieli garaży i myślę że ty też byś mógł
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abc
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A1
|
Wysłany: Pon 10:27, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Panie Mariuszu proszę już nie nakręcać sąsiadów i Siebie. Mimo iż się z Panem nie zgadzam to duży szacunek za szczere przedstawienie swego punktu widzenia. Niestety zakaz parkowania między A3/B7 tłumaczy wszystko. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Endrjus
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A3 20/10
|
Wysłany: Pon 11:19, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
abc napisał: | Panie Mariuszu proszę już nie nakręcać sąsiadów i Siebie. Mimo iż się z Panem nie zgadzam to duży szacunek za szczere przedstawienie swego punktu widzenia. Niestety zakaz parkowania między A3/B7 tłumaczy wszystko. Pozdrawiam |
To nie jest zakaz parkowania. Nie każdy kawałek blachy przypominający znak drogowy min jest. Ten kawałek blachy do złudzenia przypominający znak drogowy "zakaz zatrzymywania się" jest zwykłą tablicą informacyjną... po za tym stoi tak że nie wiadomo do której drogi sią dotyczy...bo za skrętem między B7 i A3 nie ma żadnego "znaku".
Takie stawianie "znaków" bez łądu i składu też nie ma sensu...te niby "znak" nawet jak by nim był i dotyczył się przejazdu między B7 a A3 to tak naprawdę na parkingu też nie można stawać...ponieważ nie ma ani znaku stwierdzającego że to parking ani odwołania "znaku" zakaz zatrzymywania się.
Myślę że żadne"znaki" na tym osiedlu nie są potrzebne...potrzebne jest troszkę zdrowego rozsądku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dc
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: B7
|
Wysłany: Pon 12:06, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
To juz nie chodzi o zakaz/nakaz wg mnie, a o ludzkie podejście i jak napisał Endrjus o zdrowy rozsądek!
Do Pana Mariusza:
Nie wiem gdzie na forum zauważył Pan chęć zemsty i nienawiść sąsiadów, a także wzajemne samo-nakręcanie jak Pan to nazwał! Przez ponad 550 postów nie zauważyłem tego co Pan opisuje tj. nienawiści i chęci zemsty kogokolwiek. To Pan pisze, że nas Pan podpuścił (?) Nie do końca rozumiem co to ma znaczyć? Mnie Pan nie podpuścił, ale musze stwierdzić, że nie do końca wiem o co Panu chodzi!? Pana ton wg mnie ma na celu wprowadzenie tej nienawiści, ale jak widzę po pozostałych forumowiczach nie udało się to Panu! Poza tym nie wiem dlaczego uważa Pan, że stał się wrogiem nr 1, ponieważ to forum nie ma na celu przypinania nikomu "łatek" tak jak Pan to probóje robić. Osobiście nie jestem właścicielem garażu, ale nigdy nawet na minutę nie przyszło mi na myśl żeby zastawić komuś garaż czy zaparkować za blokiem w którym mieszkam bo mam na tyle sprawny wzrok że ni cholery nie widzę tam miejsca parkingowego. Nie mam problemu z przejściem tych 15 metrów o których Pan pisze na parking.
Sam Pan mówi o chęci zemsty więc nie wiem po której stronie leży ta "zła moc"
Jeśli tak odbiera Pan prośbę w postaci kartki, czy postu na forum o nie stawanie w miejscu gdzie stawać się nie powinno, bo miejsc Drogi Panie parkingowych pomiędzy blokami A3 a B7 nie ma - to tylko współczuć.
Życzę Panu udanego tygodnia i więcej zrozumienia. Szkoda z takim nastawieniem tydzień rozpoczynać
PS. Na stronie dewelopera jest kolorowa mapka z zaznaczonymi miejscami parkingowymi (obecnymi i tymi gdzie będą w przyszłości).
Zdaje sobie sprawę, że tych miejsc do ilości mieszkańców, samochodów może być za mało i jest to prawdopodobnie wina dewelopera, ale proszę mi wybaczyć nie zrozumiem Pańskiego podejścia. Nie chodzi tylko i wyłącznie o wygodę osób posiadających garaż, ale także o wizualną tego stronę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dc dnia Pon 12:17, 06 Kwi 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
oczkoski
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:17, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
mariusz napisał: | witam wszystkich bardzo serdecznie!
szkoda, ze przeczytaliscie tylko trzy pierwsze zdania mojego postu. przy czym wybraliscie z tresci tylko, co Was interesuje.
ale ciesze sie, ze go napisalem.
troche Was podpuscilem, ale warto bylo. nie zaluje, ze stalem sie wrogiem nr 1. mam to gdzies. mysle ze warto wiedziec, z kim ma sie do czynienia.
A TERAZ PROSZE CZYTAC DALEJ:
prawie kazdy z Was pisze o sasiedzkiej zyczliwosci. przy czym tyle w Was nienawisci i checi zemsty. NIEWAZNE czy samochod Wam garaz zastawia, czy wlasciwie nie. WAZNE ze stoi przed Waszym garazem i to jest NIEWYBACZALNE.
mowie tu przede wszystkim o groszkowej pandzie i panu oczkoskim, poniewaz wjezdza on sobie do garazu i wyjezdza - pomimo pandy - jakby nigdy nic, a ja staram sie nie zostawiac auta na tym wezszym odcinku z przodu. tam mozna RZECZYWISCIE latwo kogos zastawic.
no ale coz. mentalnosci sasiadow nie zmieni sie z dnia na dzien, zwlasza jesli oni sami sie na wzajem nakrecaja.
to najprawdopodobniej moj ostatni post na tym pelnym nienawisci forum.
mieszkam pod 20/5 i jesli ktos chce rzeczowo porozmawiac lub potrzebuje jakiejkolwiek pomocy, to zapraszam.
DZIEKUJE!
PS
pan oczkoski moze sie juz odcietrzewic, bo jeszcze zawalu dostanie. panda bedzie w miare mozliwosci parkowac tak, zeby mogl Pan sie jeszcze dlugie lata zdowiem cieszyc.
aha, wszelkie wikole i inne szkody, beda ze zdwojona sila odwdzieczane. no ale to chyba jest jasne. przeciez nie mozemy tolerowac chamstwa. |
Spokojnie Panie Mariuszu u mnie ze zdrowiem wszystko ok. Ja do Pana nic nie mam, nawet Pana nie znam. Prosilem grzecznie zeby Pan nie zastawial mi garazu, zgodnie z informacja na garazu. To nieprawda ze jak Pan stanie panda w odpowiedniej odleglosci to ja moge wjechac/wyjechac. Otoz nie bo jak ktos stanie z jednej i drugiej strony to nie ma takiej mozliwosci. Ale widze, ze Pan tego nie rozumie. Ja po prostu chce korzystac z garazu, za ktory zaplacilem ponad 40 tys. i place regularnie czynsz wspolnocie. I to wszystko. [/b]
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abc
Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: A1
|
Wysłany: Pon 14:42, 06 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ten znak/kawałek blachy stał dobrze tylko go "życzliwi " odwrócili. Podobny znak/kawałek blachy stoi między A1/B1. Co do tego że jest to jednak znak drogowy a nie kawałek blachy nie mieli wątpliwości policjanci z Komisariatu Przecław. Pewnego dnia jeden samochód został odcholowany a reszta właścicieli dostała mandat. To tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|