www.teczoweogrody.fora.pl

teczowa_o

Wiecie, też powoli zaczyna mnie to wnerwiać.

Sama mam psa i jakoś udało się go tak wychować, by nigdy nie załatwiał się na osiedlu, ale ludzie - jeśli już się psu zdarzy to do cholery POSPRZĄTAJCIE Exclamation

No bo jakoś ciężko mi uwierzyć, że mając taką piękną łąkę pod nosem ktoś wyprowadza psa na osiedlu?!

panczew

Witam,
teczowa_o lepiej uwierz, bo mam jakies dziwne wrazenie ze tutaj co poniektorzy sie staja takim panstwem iz sa slepi na to co ich pupile robia, a chyba tak byc nie powinno, nie zmienia to faktu ze nie moze byc naszego przyzwolenia na to jak by to mozna bylo nazwac "stawanie sie wielkim panstwem"
Pozdro

hadar

Myślę, że ta walka skazana jest na porażkę. Można się jedynie zastanowić jak zminimalizować te "atrakcje". Any ideas?

teczowa_o

admin.

Właśnie zwróciłem uwagę pani wyprowadzającej psa-czarnego chyba labradora koło śmietnika, w miejscu gdzie jeden z sąsiadów ma furtkę do ogródka,pani powiedziała ze nie ma gdzie wyprowadzać pieska a na moją sugestie ze są dwie łąki obok osiedla odpowiedziała ze sie boi.... no dobrze,ona sie boi ale pies na oko ważył z 35-40 kilo i to wcale nie byl szczeniak,wiec boi sie czy.....sie nie chciało isc,zapytam retorycznie.

teczowa_o

admin - ja w takich wypadkach pytam szybciutko: "Ale woreczek na kupę ma Pani ze sobą?"

Jeśli nie chcą psa wyprowadzać poza osiedle niech ponoszą tego odpowiedzialność.

25-3 · Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Dzis rano pan ze średniaczkiem z pierwszego lub drugiego bloku szegł z pieskiem na spacer w stronę placu zabaw ja ze swoim na łąkę i zapytałam się czy na łakę nie ma bliżej nie bo tam jest za dużo śniegu.Nie potrafię zrozumieć ludzkiej logiki.Chciałeś psa masz obowiązki a nie ,że chciałem psa a obowiązki mają inni.

hadar

Właśnie dlatego uważam, że ta walka jest już przegrana. W wielu przypadkach to pewnie pies byłby mądrzejszy od właściciela.

panczew

Hadar,
a ja mysle ze jak sie nic nie bedziemy odzywac to tym bardziej bedzie sie szerzylo "lenistwo"
Pozdro

hadar

Sporadycznie zwrócenie uwaga nie zda się na wiele. Potrzeba czegoś mocniejszego.
Jakaś szersza akcja, typu tabliczki na skwerkach, może jakieś sugestywne ulotki. Tytuł wątku by się nadawał Smile

Pozdrawiam.

admin.

Odpowiedzi właścicieli psów takie jak:nie ide na łąkę bo sie boję albo tam za dużo śniegu mówią same za siebie... a właściwie o osobie która to wypowiada. Infantylne usprawiedliwianie lenistwa ale też arogancja-pocałujcie nas w...w domu mam czysto,trawnik nie jest mój.

teczowa_o

A ja się zgadzam z panczewem, że podstawową kwestią jest konsekwentne reagowanie a nie narodowe zrywy ulotkowe.

Jak każdy z nas zacznie się czepiać Wink

to im to w końcu obrzydnie i dla świętego spokoju będą spadać na łąkę Wink

25-3 · Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 86 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Zgadzam się z Tęczową .Zwracanie uwagi daje lepsze skutki.Sama znam parę osób ,które jak mnie widzą to wolą jednak wyjść z pieskiem na łąkę ,żeby babsko się nie darło. O tym ,że psy należy wyprowadzać to wisi kartka na każdej klatce i nic nie daje.Jak stopnieje śnieg to na osiedlu bedzie jedno duże G......

hadar

Wszystko gra dopóki ktoś będzie miał baczenie i zareaguje. Wielu jednak nic nie powie i towarzystwo się "rozbisurmani". Jakkolwiek jednak, reagować to nasz zaszczytny honorowy obowiązek Smile